Nie jest co prawda blog o gotowaniu, ale pochwalę się jaki torcik udało mi się wyczarować mojemu synkowi na jego pierwsze urodziny. Był to mój drugi w życiu własnoręcznie wykonany tort i pierwsze podejście do masy cukrowej. A prezentował się tak:
Samochodziki na torcie niestety kupne, ale mam nadzieję, że kiedyś dojdę do wprawy i sama takie zrobię.
Tak natomiast wyglądała moja pierwsza zabawa z tortem - pociąg dla mojego 4-latka zrobiony 2 tygodnie temu:
Wszystkim oba torty się podobały, a ja mam nadzieję rozwijać swoje umiejętności w tej dziedzinie lol
Po więcej szczegółów zapraszam tutaj
1 komentarz:
Świetne torciki, gratuluje pomysłowości i zręczności ;o)
Prześlij komentarz