piątek, 4 marca 2011

Pierwsze koty za płoty:)

Zafascynował mnie już jakiś czas temu haft matematyczny i postanowiłam wreszcie spróbować swoich sił. Tak oto powstała moa pierwsza karteczka - na 1 urodziny małej Emily, której niestety jeszcze nie miałam okazji poznać, ale mam nadzieję, że w tym roku się to zmieni:)
Przepraszam za jakość zdjęcia. Nie najlepsza, ale karteczka już jest w drodze do Anglii i oby dotarła na czas

2 komentarze:

Mysia pisze...

Świetna! Dla mnie taki haft to czarna magia ;o) Podziwiam ;o)

blasiuk pisze...

Piękna kartka!!! Podziwiam!!