Razem z krzyżykowymi karteczkami pokazywanymi w poprzednim poście, na kiermasz powędrowały i matematyczne. Wykorzystałam znane już mi i Wam wzory, żeby nie tracić czasu na szukanie w internecie nowych, a wykorzystać go na zrobienie jak największej ilości kartek.
Poza tymi kartkami moim wkładem były także kartki nie świąteczne, wykonane już jakiś czas temu, a jeszcze przeze mnie nie wykorzystane.
Kilka kartek matematycznych zostało, ale mamy nadzieję, że jeszcze uda się je nam sprzedać. A zainteresowanie kiermaszem i tak przerosło nasze oczekiwania. Budżet naszej niewielkiej jakby nie patrzeć szkółki powiększył się znacząco ;) Kiermasz był organizowany po raz pierwszy i już wiemy, że na pewno nie ostatni :)
4 komentarze:
Ale u Ciebie już kolorowo i świątecznie:) Karteczki zarówno te jak i poprzednie śliczne i trudno się dziwić, że idą jak świeże bułeczki:)
Pozdrawiam:)
Cudne wszystkie , renifer podbił moje serducho ,,
Świetne kartki, życzę dobrej sprzedaży :)
Haft matematyczny to dla mnie coś nowego. Bardzo mi się podoba choinka no i oczywiście Mikołaj :))) że nie wspomnę o imponującym porożu renifera. Czyżby to był Rudolf? :))) Pozdrawiam serdecznie!
Prześlij komentarz