Pierwsza w tym roku karczochowa bombka, w tonacji zupełnie odmiennej od tych powstałych rok czy też dwa lata temu. Wynaleziona w moich zapasach granatowa wstążka w srebrne grochy na 6cm styropianowej kulce. Więcej wstążek nadających się na bombki póki co nie mam, ale mam nadzieję, że podczas dzisiejszych zakupów uda mi się uzupełnić zapasy.
Zosia Samosia ja przytwierdzam hafty na dwustronna taśmę klejącą. Trzymają się ładnie, ale trzeba je całe dokładnie "wymasować", żeby nie przytrafiło się odklejenie.
Dziękuję za miłe słowa pop poprzednim postem. Chyba zabiorę się jeszcze dziś za kolejne karteczki ;)
Karczoch świetny, bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńW tej kolorystyce jeszcze nie widziałam bombek ale bardzo mi się podoba. Myślę, że to fajna odmiana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie wygląda ta bombeczka ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo ozdobna bombka! Dzięki za odpowiedź :)))))
OdpowiedzUsuń