Dla bardzo wesołej Panny Młodej. W dniu ślubu nie było po niej widać żadnego stresu (w przeciwieństwie do ślubu jej siostry kilka lat temu, kiedy rzeczywiście się stresowała), sama radość :)
Zdjęcie zrobione jeszcze przed oprawieniem. Później jakoś wypadło mi z głowy zrobić fotkę całości.
Biegnę się pakować. W ten weekend mam już wspomniany wcześniej zjazd absolwentów. Ale się cieszę:))))
Nie było mnie na blogu a u Ciebie tyle nowych technik! Śliczny ten haft matematyczny, para młoda na pewno będzie zadowolona. Miłego zjazdu absolwentów! Pozdrawiam :)
Elu, ale śliczna i wesoła ślubna pamiątka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczna i wesoła , haft matematyczny to da mnie czarna magia ..
OdpowiedzUsuńNie było mnie na blogu a u Ciebie tyle nowych technik! Śliczny ten haft matematyczny, para młoda na pewno będzie zadowolona. Miłego zjazdu absolwentów! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle wesołe! Udanego zjazdu!:))
OdpowiedzUsuń