Do tych trzech matematycznych dołączyły 2 coś jakby scrapkowe, wykonane przy dużym udziale synka:
Który zresztą wykazuje się obecne większą weną i cierpliwością niż ja, i niemalże samodzielnie stworzył takie oto cekinowe jajo na szkolny konkurs:
Troszkę mnie ostatnio natchnęło na szycie, ale o tym następnym razem ;)
Karteczki śliczne ;o) Ja czekam na szyciowe odsłony ;o)
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
bardzo ladne :)
OdpowiedzUsuń