No cóż, nie ma co ukrywać, że żadnymi postępami się tu dziś nie pochwalę. Goście co prawda pojechali kilka dni temu, ale za dużo czasu ostatnio spędzam chyba w kuchni i krzyżyków jakoś przybywać nie chce.
Jeśli ktoś ma ochotę na przepis zapraszam TUTAJ. A ja tymczasem zmykam kończyć pakowanie bo już jutro z samego rana.....................VIVA ITALIA lol:)
Udanych wakacji wszystkim życzę i do "zobaczonka" niedługo :)
Ps. Mysiu, mój zapis na ewentualne ekspresowe candy mam nadzieję, że jest ciągle aktualny ;)